Nie przechodzimy nawet 100 metrów, a już zagaduje nas kierowca autobusu, stojącego na poboczu. Okazuje się – a jakże, że on też kiedyś był w Polsce. W ogóle zauważyliśmy, że większość Gruzinów, która zaczepiała nas na ulicy i odwiedziła kiedyś nasz kraj… odbywała w naszym kraju służbę wojskową w czasach ZSRR – w Legnicy.
Po krótkiej pogawędce ruszamy w górę! Przed nami ponad 300 m różnicy wzniesień, co w przypadku Kaukazu nie jest oszałamiającą liczbą. Stepantsminda położona jest na wysokości ponad 1800 m n.p.m., a otaczające ją szczyty przekraczają 4000 m n.p.m., a najwyższy spośród nich, widoczny z miejscowości – Kazbek osiąga 5034 m n.p.m. Przewyższenie wynosi więc ok. 3200 m! To tak, jakby stanąć nad Morskim Okiem w Tatrach, spojrzeć na Rysy i pomnożyć różnicę wzniesień prawie 3 razy! Będąc w dolinie rzeki Terek, przepływającej przez Stepantsmindę, nie czuje się jednak tej różnicy. Ogromna przestrzeń, która nas otacza powoduje, że skala odległości i wysokości jest tutaj nieporównywalna do naszej – tatrzańskiej.
Jeszcze przed skrętem na szlak, w oddali widzimy turystów, idących w naszym kierunku. Wiemy, że na Kazbek i do samej Stepantsmindy przyjeżdża sporo Polaków. Postanawiam więc sprawdzić, czy rzeczywiście jest to prawda i pozdrawiam rzeczonych turystów słowami: „dzień dobry”, bez wiedzy z jakiego kraju pochodzą. Jaką słyszymy odpowiedź? Oczywiście – „Dzień dobry”. 🙂 Po drodze, poza Polakami i Gruzinami, spotykamy turystów mówiących po angielsku i rosyjsku.

Stepantsminda na tle Kaukazu
Czytaj dalej →
0.000000
0.000000